Piosenki, które wchodzą w skład recitalu, to utwory, które zostały napisane specjalnie dla Aktorki. Z wieloma z nich bardzo mocno zaprzyjaźniła na przestrzeni kilku lat, w czasie których udzielała się na scenach teatralnych i estradowych i weszły na stale do jej repertuaru:  sonet Shakespeare’a z muzyką P. Dampca, „Iskry i łzy” J. Kaczmarskiego, „Tancbuda i saksofon” J. Satanowskiego czy „Taxi” L. Możdżera. Usłyszeć będzie też można stare piosenki kabaretów Pstrąg i STS, „Tomaszów” J. Tuwima i Z. Koniecznego i Tanga A. Piazzoli. Całość składa się w pełną wyznań i namiętnych przeżyć historię pewnej dziewczyny... z pozoru łagodnej. 
Z pozoru, ponieważ ten rodzaj łagodności nie ma nic wspólnego z nudą! Pewne jest natomiast, że Justyna będzie żonglować nastrojami, a widzowie będą ocierać oczy ze wzruszenia albo pękać ze śmiechu dokładnie wtedy, kiedy ona tego zechce.
 

GALERIA

Justyna Szafran
 

RECENZJE

(...) To był fantastyczny wieczór z rudowłosą artystką, której nazwisko jak żadne inne doskonale komponuje się z uczuciem, o którym śpiewa. „Szafran o miłości” (...) Zabawne komentarze, dystans do siebie, dialog z widzami, łzy wzruszenia, uszkodzony kontrabas, taniec, improwizacje i cudowne, kongenialne interpretacje znanych piosenek , które wraz z upływem czasu brzmią coraz lepiej. Taki właśnie był dwugodzinny wieczór z Justyną Szafran, Piotrem Matuszczykiem, Wiesławem Prządką i Zbigniewem Wromblem.
Słuchaliśmy piosenek i zapowiedzi zauroczeni siłą i prawdą ich interpretacji. Fortepian, akordeon, bandoneon, kontrabas i głos Justyny Szafran sprzężony z doskonałym nagłośnieniem i stosownym oświetleniem nie pozostawił nikogo obojętnym. Po ostatnim utworze widzowie ruszyli szturmem z owacjami na stojąco i nie dali artystom zejść ze sceny. Długie bisy odbywały się pomimo braku jednej struny w kontrabasie Wrombla. (...)
tekst: Dorota Olearczyk
https://pik.wroclaw.pl
 
”Ona mieszka w miasteczku cud, w Buenos Aires. Taksówką jeździ do Moulin Rouge, ma przyjaciela clowna, kochanka malarza, śpiewa kołysanki Rosemary. Potrafi być łagodna, ale z zazdrości umie też wyłamać konkurentce dwa serdeczne palce u nóg, jemu czule szepcząc: Dam Ci serce kochany oraz inne organy...  
Gdyby połączyć wszystkie piosenki zaśpiewane przez Justynę Szafran, wyszłaby z tego tragikomiczna historia kobiety po przejściach. I wyszła, bo jej recital „Łagodna” to opowieść wyśpiewana, zanucona, rozwrzeszczana, wyszeptana, wyjęczana, powiedziana, przemilczana - jednym ciągiem z małymi przystankami na złapanie mocnego oddechu i otarcie w kącie łzy, która - prawdziwa czy zagrana - pojawiła się na twarzy aktorki. 
Kiedy śpiewa, czasem wygląda dość koślawie. Nogi trochę wykrzywione, stopy do wewnątrz, sukienka wisi niedbale na biodrach, jedno ramię wyżej od drugiego.  Potem jednak prostuje się nagle. I już jest silna. I frapująco piękna. Z każdą piosenką tego wieczoru atmosfera gęstniała od szczęść i nieszczęść wyśpiewanych na nuty Komedy, Satanowskiego, Piazzoli czy Możdżera. Zgęstniała w końcu jak poczciwa zatoka, która straszy opodal sinicami. I wtedy przyszedł czas na oklaski do bólu rąk i na tupanie w podłogę. I na bisy.” /Piotr Jacoń/
 
"Justyna Szafran sprawdza się w repertuarze trafnie wyważonym między przebojami a kandydatami do przebojów. To zestaw piosenek znanych mniej lub bardziej, poskładanych ze śpiewnika i przyjętych od znajomych twórców. Jest namiętny Piazzola, liryczny „Tomaszów”, historyczny (bo przeglądowy) numer „Tancbuda i saksofon” Szczepkowskiej/Satanowskiego, sonet Szekspira w przekładzie Barańczaka (też poznaniaka) czy pulsujące „Taxi” od Leszka Możdżera. (...)
Justyna Szafran potrafi łączyć muzyczne i literackie skrajności, w estradowej miniaturze przedstawić prawdziwie dramatyczną sytuację bohaterki. Z tych trzynastu żeńskich opowieści wyłania się portret dziewczyny, która nie dorosła do bycia kobietą, czyli kobiety, która nie dała zginąć swej wewnętrznej dziewczynce. Co częściej ją gubi niż ocala, lecz pozwala przeżyć wśród uniesień, no i wyzwala emocje. Także na widowni.  (...)
Największym atutem tej artystki jest wyjątkowa barwa głosu, nie wspominając o doskonałych już umiejętnościach interpretacyjnych. (...) Recital kończy się Aznavourową „Cyganerią” (w przekładzie Jerzego Menela, nie Jacka Cygana), a więc dość znamiennymi słowami: „La Boheme, la Boheme – te słowa dziś nie znaczą nic”. Jednakże przy tak dysponowanej, dojrzałej i doświadczonej artystce, jak Justyna Szafran nie chce się w to wierzyć.
GRZEGORZ CHOJNOWSKI
 

PŁYTA

 
 
01 stycznia 2007 r. - premiera
8 czerwca 2018 - reedycja
 
Koncertowa płyta wokalistki i aktorki, nagrana w poznańskim klubie "Pod Pretekstem" 21 lutego 2006 roku. To zarazem jej pierwszy autorski album - do tej pory pojawiała się na płytach Zbigniewa Preisnera, Jana Wołka, Jerzego Satanowskiego i Leszka Możdżera. Na "Łagodnej" znalazły się piosenki m.in. mistrza tanga Astora Piazzolli, Bułata Okudżawy, Jerzego Satanowskiego, Leszka Możdżera, Stanisława Staszewskiego i Zygmunta Koniecznego do tekstów m.in. Joanny Szczepkowskiej, Agnieszki Osieckiej, Williama Szekspira, Juliana Tuwima i Jana Wołka.
 
Wykaz utworów:
1. Maria De Buenos Aires (sł. H. Prządka, muz. A. Piazzolla)
2. Umrzec w Buenos (sł. H. Prządka, muz. A. Piazzolla)
3. Koguty (sł. B. Okudżawa, tł. Z. Fedecki, muz. B. Okudżawa
4. Tancbuda i saxofon (sł. J. Szczepkowska, muz. J. Satanowski)
5. Taxi (sł. Sz. Mucha, muz. L. Możdżer)
6. Nie dorosłam do swych lat (sł. i muz. S. Staszewski)
7. Sonet 166 (sł. W. Szekspir, tł. S. Barańczak, muz. P. Dampe)
8. Dante (sł. J. Kurowski, muz. A. Brzeziński)
9. Tomaszów (sł. J. Tuwim, muz. Z. Konieczny)
10. Miasteczko cud (sł. A. Osiecka, muz. J. Satanowski)
11. Łagodna (sł. J. Wołek, muz. J. Strobel)
12. Orkiesrty (J. Słowikowski, muz. M. Hertel)
13. Cyganeria (sł. Ch. Aznavour, tł. J. Menel, muz. J.  Plant)
14. Taxi (Wersja studyjna)
 
Zespół:
Justyna Szafran - śpiew
Piotr Matuszczyk  - fortepian
Zbigniew Wrombel - kontrabas
Wiesław Prządka - akordeon, bandoneom
Andrzej Mazurek - instr. perkusyjne
Mariusz "Fazi" Mielczarek  - saksofon, flet
 
Wydawca: Music Collection Agency
Wydawca: reedycja Luna Music Polska
 
Kup płytę
 
Justyna Szafran
 
Koncert zagrany dla Teatru Na Pradze w Warszawie
w ramach Programu Kultura w Sieci. 
lipiec 2020
 
 
 
 
Justyna Szafran śpiewa "Cyganerię":
Już nie jestem taka liryczna
wywiad do poczytania
 
 
Aktorka i piosenkarka, "łagodna" z ostrym pazurem.
Justyna Szafran byłagoście Radia RAM
audycja do posłuchania
 
 
 
 
 
Ta strona może korzystać z Cookies.
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.

OK, rozumiem lub Więcej Informacji
Informacja o Cookies
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.
OK, rozumiem